Czym skutecznie pomalować rzęsy?
Tusz do rzęs jest kosmetykiem, bez którego nie może się obyć tak naprawdę żadna kobieta. To tusz do rzęs sprawia że spojrzenie staje się wyraziste, oczy większe a makijaż pełny. Czym więc kierować się przy wyborze odpowiedniego dla nas tuszu do rzęs? Na pewno osobistymi preferencjami i oczekiwanym przez nas efektem.
Tusze do rzęs dzielą się przede wszystkim na:
– pogrubiające,
– wydłużające,
– pielęgnacyjne,
– mocno podkręcające.
Ponadto, większość tuszów do rzęs występuje w klasycznej oraz wodoodpornej wersji.
Jeżeli zależy nam na osiągnięciu teatralnego efektu warto wybrać tusz 3 w 1, dzięki któremu uzyskamy ekstremalne wydłużenie, pogrubienie oraz podkręcenie. Szukając delikatnego tuszu na co dzień wystarczy użyć produktu który np. jedynie lekko pogrubi lub wydłuży nasze rzęsy.
Szczoteczka – jaką wybrać ?
Producenci tuszów do rzęs oferują rożnego rodzaju szczoteczki, tak naprawdę wybór szczoteczki zależy od preferencji użytkowniczki. Możemy zakupić tusz do rzęs wyposażony w :
– tradycyjną szczoteczkę z syntetycznego włosia,
– grubą szczoteczkę z syntetycznego włosia,
– silikonową szczoteczkę
– grzebyczek,
– szczoteczkę o nietypowym kształcie np. kulki.
Wystarczy kilka pociągnięć wykonanych odpowiednią dla naszego oka szczoteczką, a spojrzenie nabierze wyrazu a oko będzie wydawać się większe.
Szczoteczki i formuły produktów różnych producentów różnią się od siebie. Wydłużające tusze zazwyczaj zaopatrzone są w silikonowe szczoteczki umożliwiające precyzyjne tuszowanie. Maskary pogrubiające często są wyposażone w grube szczoteczki, których gęste włosie ułatwia osiągniecie efektu pogrubienia.
Warto zwrócić uwagę na tusze do rzęs o pielęgnujących właściwościach, których częste stosowanie odżywia rzęsy i powoduje że stają się dłuższe, gęstsze i ładniejsze nawet bez użycia maskary.
Jak pomalować rzęsy?
To jaki efekt zostanie osiągnięty po nałożeniu tuszu do rzęs nie zależy tylko od wyboru produktu, ważne jest także w jaki sposób maskara zostanie nałożona. Jednokrotne wytuszowanie rzęs sprawdzi się idealnie w przypadku dziennego makijażu, wybierając się na większe wyjścia warto nałożyć 2-3 warstwy tuszu. Istotne jest odczekanie chwili pomiędzy kolejnymi warstwami tuszu, dając wyschnąć kolejnym jego warstwom. Pozwoli to na uniknięcie nieestetycznych grudek oraz efektu tzw. „pajęczych nóżek”. Posiadając odrobię doświadczenia i cierpliwości nawet najzwyklejszym tuszem do rzęs możliwe jest osiągniecie efektu sztucznych rzęs. Dobrze sprawdza się również delikatne przyprószenie pudrem rzęs pomiędzy nałożeniem kolejnych warstw lub użycie profesjonalnej bazy pod tusz do rzęs, pozwoli to na uzyskanie większej objętości. Przydatnym trickiem jest rozpoczęcie tuszowania krótkich rzęs od ich końcówek, nakładając produkt u nasady dopiero w trakcie tworzenia kolejnej warstwy. Jeżeli zależy nam na uzyskaniu maksymalnej objętości warto zadziałać odwrotnie. Rozpocząć nakładanie tuszu zygzakowatymi ruchami od nasady, dopiero pod koniec rozprowadzając produkt również na końcówkach rzęs.